Jak polubić aktywność fizyczną
MOGĘ I CHCĘ, a nie muszę MOGĘ i CHCĘ się ruszać i że w związku z tym to “muszę” wcale nie jest mi potrzebne do motywacji. MOGĘ, bo jestem szczęściarą, mam w miarę zdrowe i sprawne ciało i aż się prosi, aby to wykorzystać. MOGĘ, bo akurat nie mam żadnej kontuzji, nie przechodzę rekonwalescencji i po prostu – moje ciało jest w formie. CHCĘ, bo znalazłam aktywności dla siebie i sprawiają mi one wielką przyjemność. Już nic nie muszę. A jak nie mogę któregoś dnia się poruszać, bo np. coś mnie boli, albo zwyczajnie nie chcę danego dnia tego robić, to po prostu odpuszczam. Nie zmuszam się już do aktywności fizycznej (poza jednym małym wyjątkiem, o którym za chwilę), bo o ile nie mam lenia 5 czy 7 dni w tygodniu, to wszystko jest OK.
Ważne jest to żeby mieć świadomość dlaczego warto byc aktywnym.Posłuchajcie
Ruch to też spacer z psem szybkim krokiem, zabawa w berka , marsz po wyjściu z autobusu 2 przystanki wcześniej, wieczorne potańcówki we własnym mieszkaniu, dojechanie gdzieś na miejsce rowerem, zamiast komunikacją miejską itd..
Zadanie na dziś
20 min spacer